Firma Pirelli jeszcze w tym roku zacznie skupiać się na przygotowaniu niskoprofilowych, 18-calowych opon, które mają zadebiutować w F1 od sezonu 2021.
Firmie Pirelli mimo konkurencji ze strony koreańskiego Hankooka, po raz kolejny udało się wygrać przetarg na dostawy ogumienia w latach 2020 - 2023.Od sezonu 2021 FIA zapowiedziała jednak wdrożenie zupełnie nowych, jeżeli chodzi o Formułę 1, opon 18-calowych.
Speed Week podał, że szef Pirelli ds. sportów motorowych, Mario Isola chce w pierwszej połowie roku skupić się na testowaniu opon na sezon 2020, a już w drugiej połowie zacząć przygotowywać większe opony.
"Począwszy od lipca, włoska firma zacznie przygotowywać się do sezonu 2021" pisano w magazynie.
Przejście na opony 18 calowe nie obyło się bez kontrowersji, ale Bob Bell pełniący rolę dyrektora technicznego Renault twierdzi: "Opony te nadają bolidom nowoczesny wygląd."
"Największym wyzwaniem będzie nauczenie się jak wyciskać z nich maksymalne osiągi. To zupełnie nowe terytorium dla wszystkich zaangażowanych stron."
24.01.2019 10:22
0
Całe szczęście. Wprowadzają downsaizing bo taka moda a baloniaste koła pozostały...
24.01.2019 10:53
0
Ciekawe jak zmieni się "komfort jazdy" dla bolidu, na nierównym torze. Prędkości ponad 300km/h dla pojazdu z bardzo sztywnym zawieszeniem to duże wyzwanie. Podobnie jak na ulicy, opony niskoprofilowe są dobre na jezdniach o równiej nawierzchni. Dla przykładu, opony niskoprofilowe na naszych drogach są generatorami problemów, pół biedy gdy samochód jest nowy, ale po czasie nadwozie zmniejsza swoją sztywność, w zawieszeniu pojawiają się luzy itd. F1 to inny obszar, ale korzystają z tych samych praw fizyki, z których my korzystamy :-)
24.01.2019 13:25
0
2. Jak w starym samochodzie pojawiają się luzy na zawieszeniu to się re naprawia a nie jeździ z luzami i narzeka na prowadzenie .
24.01.2019 13:44
0
Na deszczowe wyścigi dałbym jeszcze kołpaki, by felg nie zachlapać. Do 2021 jeszcze trochę czasu zostało, pora poszukać sobie nowej serii, która wnosi emocje. F1 to niby królowa sportów, ze z dużym kagańcem. A teraz dołożą jej łańcuch. Mamy 2019 rok. Nikt mi nie powie, że nie może wrócić tankowanie, kilku dostawców opon itd. Bo się bolid zapali? Może od razu dajmy im ps4 i skończmy F1. Bo to niepotrzebne koszta. Bolid za 1 000 000 000 euro? Ps4 plus gra to max 300 euro. Kierownica do tego, fotel... no niech będzie 4000 euro. Potrzebuję wygrać w lotka. Seria normalna, jak kiedyś f1. Budżet np: 300 000 i róbcie co chcecie. Abs, asr to myślicie, że wyrosły z ziemi jak pomidory? I czy ktoś chce 1.6 turbo, czy 4l v8 to jego wola. A środowisko? Ojej, ojej, ojej. W europie wszyscy szał. A Afryka czy azja robią co chcą. W czym nas ma uratować 20 bolidów F1? Przepraszam: no kurwa w czym???????
24.01.2019 18:29
0
@4. ahaed W 100% się z Tobą zgadzam. Formuła 1 to już nie to samo co 10 lat temu, tankowanie, różni dostawcy opon, wyjące silniki (chociaż dzisiejsze V6 nie są złe w porównaniu z tymi z 2014 czy 2015). Lubię oglądać to widowisko ale głównie przez to, że kibicuję jednemu kierowcy, a od następnego sezonu dwóm. Jeśli chodzi o widowiskowość to ona już dawno nie istnieje.
25.01.2019 10:27
0
@4 1. W niczym te 20 bolidow nikogo nie uratuje, bo samo ich wozenie i przeloty to tak ogromne ilosci paliwa, ze bolidy same w sobie przy tym to pikus 2. Globalne ocieplenie to globalna sciema dla kasy. Wulkany wydzielaja tyle CO2, ze czlowiek przy tym to nic. Arktyka i krowy wydzielaja tyle metanu ze czlowiek przy tym nic nie wydziiela. 3. LInkow tutaj sie wklejac nie da (co za glupota) ale to wszystko jest powiazane z cyklami slonecznymi. Wystarczy przesledzic badania rdzeni lodowych. Wychodzi ze sa dwa cykle sloneczne, jeden potezny co okolo mniej wiecej 100.100 lat oraz pomniejsze co okolo 11-13.000 lat. I to zmienia klimat ziemi i nasze biegunowanie. Dlatego mamy zatopione miasta starozytne, oraz zamarzniete zwierzeta, ktore milay w brzuchach jeszcze zielone jedzenie. Zgadzam sie ze poprawnosc (chora) polityczna sprawia, ze F1 jest wykastrowywana i pozbawiana testosteronu. No ale taka jest teraz chora moda, gdzie SJW i LGBTQ. Wystarczy zobaczyc ostatnia reklame na YT GIlette. Tez jestem za takim rozwiazaniem - macie limit xxxx na rok i robcie co chcecie - wtedy powstawaly najlepsze wynalazki i byla nieprzewidywalnosc. No ale tak byc nie moze, przewidywalnosc jest zla, bo przeciez Merc czy Ferrari kase w to wsadzili, wiec teraz musza wygrywac - tak niektorzy tutaj mysla i bronia tego chorego systemu.
25.01.2019 19:16
0
@4 Inteligencją to Ty nie grzeszysz, poziomem świadomości także. Długo siedziałeś nad tą wypociną? Niestety, mam dla Ciebie smutne wieści - nie wygrasz w lotka i nie stworzysz żadnej serii, he he...
25.01.2019 19:49
0
@7 Nie grzeszysz kultura osobista, to na pewno. Wiedza niestety tez nie, bo nawet laureaci Nobla mowia otwarcie o tym, ze cala ta histeria z global warming to wyciaganie kasy. Wplyw czlowieka na te zjawisko jest praktycznie zerowe. Poczytaj o fazach Slonca, o badaniach rdzeni lodowych itd itp. Jesli uwierzyles w te brednie stworzona dla wyciagniecia gigantycznych (nomen omen) zielonych dolarow, to zostales tzw "pozytecznym idiota", jak to Stalin nazywal takich ludzi.
27.01.2019 10:37
0
@3. Pogorszenie stabilności nadwozia (sztywności konstrukcji nośnej w nadwoziu samonośnym) też naprawisz? Naprawa zawieszenia (nawet wymiana wszystkiego co jest do wymiany :-) ), nie zapewni takiego prowadzenia jak w przypadku gdy samochód był nowy. Od lat jeżdżę starszymi samochodami, a czasu w garażu trochę spędziłem... temat rzeka.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się